I jeszcze chciałam się pochwalić nowymi nabytkami. Niestety by pokazać je już w miejscu, które dla nich zaplanowałam potrzebuję czasu, funduszy oraz koniec końców - mężczyzny.
Kociaste angielską pogodą wydają się znudzone...
Poruszyła je jedynie tragedia w Norwegii. Nie potrafię sobie wyobrazić, jak z zimna krwią można zabić tak wielką ilość niewinnych dzieci. Jak można spać spokojnie mając w głowie takie plany. Ekstremizm jest straszny i nie jest ważne czy to islam czy chrześcijaństwo. Te ataki bolą mnie tym bardziej, ze Norwegię kocham, kocham wartości, które Ci ludzie prezentują i całkowicie się z nimi utożsamiam...
Cóż, mam nadzieję, że przyszły tydzień będzie spokojniejszy i tego właśnie życzę sobie i Wam.
Twoje kociaki są intrygujące, to syjamy? Bardzo piękne:)))
OdpowiedzUsuńKurcze, nie wiem dlaczego moja szafka skojarzyła Ci się z duetem Soyka+Mozil, ale...No ok...
odchłań czeka...i na krowim łajnie, albo na powidle- odprawie swoje figle;):D:D
Serdeczności i miłego tygodnia życzę:)
Obśmiałam się jak ...norka...to już wiem o co kaman z tymi muchami i Mozilem:))
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=RQPoNzP2biA&feature=related
Pewnie znasz, ale właśnie teraz tego słucham:))
Nie, no , na pewno masę ludzi Cię czyta tylko niektórzy się napisać wstydzą...sprawdź statystykę i poprawisz sobie humor:))
Kocie prześliczne, prześliczne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam